uprowadzenie

Porwanie rodzicielskie w Bydgoszczy. Ojciec dzieci z zarzutami!

Dwójka dzieci, które zostały porwane przez ojca wróciły dzięki naszej interwencji do swojego domu. Zanim dzieci zostały zwrócone matce, poszukiwane były przez policję i naszych detektywów, którzy szybko ustalili miejsce ich pobytu!

W rezultacie toczącego się śledztwa, prokuratura umorzyła postępowanie wobec ojca, ponieważ stwierdziła, że nie było to porwanie rodzicielskie. Organy ścigania dopatrzyły się jednak w tej sprawie innego przestępstwa…

Gdy w ubiegłym roku Magdalena oraz Jarosław zakończyli swój wieloletni związek, matka przeprowadziła się wspólnie z dwójką małoletnich do Bydgoszczy. Ojciec dzieci nie akceptując decyzji swojej byłej partnerki, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zdecydował się na porwanie rodzicielskie.

Wszystko wydarzyło się 1 lipca 2019 r., gdy dzieci były na spacerze z dziadkiem. Dwóch mężczyzn zaczepiło spacerującego z dziećmi dziadka i odwróciło jego uwagę. W tym czasie nieznani sprawcy zabrali dzieci do samochodu i odjechali. W niedługim czasie po porwaniu, ojciec dzieci Jarosław J. zadzwonił na policję i poinformował, że małoletni są z nim.

https://www.facebook.com/skuteczny.detektyw/posts/1034373256756694

Pomimo wyroku sądu oraz obietnic ojca, dzieci przez wiele tygodni nie mogły zobaczyć matki dlatego, że jej były partner barykadował się w środku domu. Lokalna policja rozkładała ręce.

https://www.facebook.com/skuteczny.detektyw/posts/1042880439239309

Sąd finalnie uznał, że z dzieci mogą widywać się z ojcem tylko dwa razy w miesiącu, dlatego wróciły do matki. Współpracujący z porywaczem detektywi wskazywali w sądzie, że nie odwodzili oni mężczyzny od zamiaru przeprowadzenia tak drastycznej akcji jaką było porwanie rodzicielskie i pomagali mu w tym.

Podsłuch w zabawce

Ojcu dzieci upiekło by się, gdyby nie prywatny detektyw Bartosz Weremczuk, który w trakcie swoich czynności znalazł w zabawce uprowadzonego chłopca sprzęt podsłuchowy.

Niewątpliwie to dzięki nielegalnie zamontowanemu podsłuchowi ojciec miał wiedzę o tym, co robią dzieci w danym momencie. W związku z tym mógł on dokładnie zaplanować, a następnie przeprowadzić porwanie rodzicielskie.

Biorąc pod uwagę swoje ustalenia, detektyw Weremczuk zawiadomił policję o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę swojego zleceniodawcy, dlatego policja przeszukała dom ojca dzieci oraz jego biura.

Ojciec dzieci usłyszał zarzuty za bezprawne uzyskanie informacji, czego konsekwencją jest przesłany do sądu akt oskarżenia. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.

Porwanie rodzicielskie czy uprowadzenie? „Dwie minuty strachu i dzieci zasypiają spokojnie”

Sprawą zajęli się również przejęci dziennikarze programu TVN UWAGA!, którzy rozmawiali z obydwojgiem rodziców oraz dziadkiem. Co wydarzyło się na środku ulicy? Czy było to porwanie rodzicielskie, a może bandyckie uprowadzenie?

https://www.facebook.com/UWAGATVN/posts/10156494924621167

https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/porwanie-rodzicielskie,295443.html

Co zrobić, gdy dziecko zostanie uprowadzone?

W pierwszej kolejności należy złożyć zawiadomienie w najbliższej jednostce policji opisując szczegółowo okoliczności zaginięcia. Z pewnością warto wskazać świadków takiego zdarzenia, którzy opiszą całe zajście, dzięki czemu policja oceni, czy było to porwanie rodzicielskie.

W czasie, gdy policja będzie prowadzić własne dochodzenie i wdrażać procedury, prywatny detektyw może pomóc zebrać dowody na okoliczność zdarzenia, w którym dziecko zostało porwane i poszukiwać kolejnych świadków.

Po zebraniu informacji, detektyw przekaże policji swoje ustalenia. Bezsprzecznie będą one istotne dla sprawy, dlatego nie warto zwlekać z zaangażowaniem detektywa do współpracy!

Potrzebujesz pomocy?

Jak oceniasz ten artykuł?